Odebranie rzeczy w przypadku braku jej dobrowolnego wydania. Dopiero w razie odmowy wydania rzeczy można przystąpić do jej odebrania (art. 217 § 5 kpk). Jeżeli odebranie rzeczy nastąpiło w razie wystąpienia wypadku niecierpiącego zwłoki (tj. bez postanowienia sądu lub prokuratora), organ dokonujący odebrania okazuje nakaz kierownika Zgodnie z art. 15. ustawy o dokumentach paszportowych, złożenie wniosku o wydanie dokumentu paszportowego oraz odbiór dokumentu paszportowego następuje osobiście w urzędzie, w którym złożony został wniosek z wyjątkiem osoby małoletniej i ubezwłasnowolnionej całkowicie, dla których odbioru dokumentu paszportowego może dokonać W praktyce przyjęto, że zwolnienie na opiekę nad dzieckiem udzielane jest, podobnie jak urlopy, na pisemny wniosek pracownika. Pracownik nie musi przy tym uzasadniać potrzeby uzyskania dni wolnych, a tym samym nie musi udowadniać pracodawcy, że dziecko potrzebuje opieki we wskazanym we wniosku terminie. Posty: 13.193. Re: przesylka listowa polecona a wydanie osobie z rodziny. Moim zdaniem znaczenie może mieć m.in. to czy to przesyłka wysłana np.w postępowaniu administracyjnym, cywilnym, karnym itd. Np. pisma w postępowaniu karnym doręcza się adresatowi osobiście (art. 132 par. 1 k.p.k.). Rozdział 8. Doręczenia. Art. 39. Doręczanie pism przez organ. § 1. Organ administracji publicznej doręcza pisma na adres do doręczeń elektronicznych, o którym mowa w art. 2 objaśnienie pojęć pkt 1 ustawy z dnia 18 listopada 2020 r. o doręczeniach elektronicznych, zwany dalej „adresem do doręczeń elektronicznych”, chyba że Obniżenie wymiaru czasu pracy potocznie zwane “odbiorem dnia wolnego”. Zgodnie z artykułem 130 § 2 ustawy Kodeks pracy, każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. W związku z tym, że pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom zarówno dni Rndl5I. Nie mogę się już doczekać czasów, w których obrót dokumentami będzie wreszcie w pełni cyfrowy. W XXI wieku, gdy wszyscy mamy e-maile, wysyłanie korespondencji urzędowej tradycyjnym listem – tylko po to, by była pewność, iż list został odebrany przez właściwą osobę – jest pewnym załatwiłby podpis elektroniczny (czyli specjalny, szyfrowany certyfikat, którym można byłoby „podpisać się” zdalnie), albo jakieś rozwiązanie oparte na technologii blockchain. Skoro potrafi ona rejestrować i identyfikować historię przepływu wartości z miejsca A do miejsca B (na tej podstawie odbywa się handel kryptowalutami), to nie widzę przeciwwskazań, by nie mogła identyfikować wpływu dokumentów do „wirtualnej skrzynki” danego również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Zresztą polskie banki już testują rozwiązanie, które pozwoli im np. elektronicznie powiadomić klienta o zmianie taryfy prowizji bez wysyłania mu papierowego dokumentu. Jedno z rozwiązań oparte jest właśnie na technologii blockchain – dokumenty mają być „wieszane” w chmurze obliczeniowej (w rozproszonej sieci blockchain, podobnej do tej, w której działa bitcoin).Żeby odnaleźć dany dokument klient będzie musiał podać swój adres w sieci blockchain. Trochę to będzie przypominać rozwiązanie z dwoma połówkami bankonota, z których jeden jest w posiadaniu banku, a drugi – klienta. Żeby dostać się do dokumentu potrzebne są obie połówki. Tak, jak w starym numerze z dwoma połówkami 100 dolarów, z których jedną dostawało się przed mokrą robotą, a drugą – typu rozwiązanie – wprowadzone dla transportu elektronicznych przesyłek – mogłoby zakończyć sens istnienia Poczty Polskiej, która dziś ma monopol na dystrybucję przesyłek rejestrowanych, czyli listów poleconych. Poczta próbuje się unowocześnić i nieco zautomatyzować przepływ dokumentów – można np. zamówić na e-maila lub SMS-a usługę pt. e-awizo – ale te wodotryski żyją życiem utajonym. W standardzie wciąż jest obsługa papierowa. A z nią bywa bardzo też: Gdy karta wysłana zwykłym listem zaginęła. Kto ma płacić za kolejną?Czytaj też: Gdy w XXI wieku bank poinformuje o nadchodzącej prowizji metodami XIX-wiecznymi. Przypadek? Nie sądzęNapisał do mnie czytelnik, który otrzymał z poczty awizo listu poleconego. Nic w tym dziwnego – być może nie było go w domu, gdy przyszedł listonosz, więc zostawił awizo. Kłopot w tym, że dane na owym druku zupełnie nie zgadzały się z rzeczywistością. Ani z zapisami systemu śledzącego ruch przesyłek, który ma Poczta Polska i z którego mogą korzystać również jej to powinno wyglądać? Brak doręczenia przesyłki poleconej przez listonosza ma skutkować pojawieniem się ręcznie wypełnionego awizo w skrzynce klienta. Jeśli klient – w ciągu siedmiu lub czternastu dni (w zależności od statusu przesyłki) nie pojawił się na poczcie, listonosz ponownie go odwiedzał, wrzucając do skrzynki kolejne, ręcznie uzupełnione awizo („zawiadomienie powtórne”). Dopiero po tych trzech krokach przesyłka wracała do było nie tak z awizo otrzymanym przez mojego czytelnika? Otóż z automatycznie wygenerowanego druku, którego skan otrzymałem, wynika, iż 17 października 2017 r. listonosz nie zastał osoby uprawnionej do odbioru przesyłki poleconej. Z druku wynika, że jest to „zawiadomienie powtórne”. Kłopot w tym, że mój czytelnik nie zarejestrował tego pierwszego, okazała się o tyle kluczowa, że owo jedyne awizo wpadło do skrzynki mojego czytelnika akurat wtedy, gdy był on na granicą i nie zdołał odebrać listu z poczty. A ponieważ termin był siedmiodniowy, to jest oczywistym, że mamy do czynienia z przesyłką sądową. Sami rozumiecie, że dwukrotnie nieodebranie przesyłki sądowej może skutkować róznymi przykrymi konsekwencjami, łącznie z automatycznym przyznaniem się do winy, początkiem windykacji, albo przegranym czytelnik się zdenerwował i zaczął analizować sprawę. Zainteresował go dopisek na „awizo powtórnym”, który brzmiał: „dokument wygenerowany automatycznie dn. 25 października”. Potem udał się na stronę internetową, która pozwala śledzić przysyłki nadane przez Pocztę Polską po podaniu ich numeru. Okazało się, że przesyłka, nota bene wysłana na początku października (cóż za tempo…), została 17 października „przekazana do doręczenia” i tego samego dnia otrzymała status „może być odebrana na poczcie”.Z tego samego systemu mój czytelnik wyciągnął informację, że 25 października miało miejsce zawiadomienie powtórne, zaś tydzień później – odesłanie przesyłki do nadawcy. Co to oznacza? Że pocztowcy – trudno powiedzieć z jakiego powodu – połączyli dwie czynności awizowania w jedną. 25 października wydrukowali i przekazali klientowi informację, że 17 października nie zastali go w domu. A więc – drugim awizo poinformowali go, że nie było go w domu wtedy, gdy powinien odebrać pierwsze punktu widzenia pocztowców mamy tu efektywność kosztową – zamiast dwa razy pójść do adresata listonosz poszedł tylko raz – przekazał mu zawiadomienie powtórne o tym, że poprzednio nie było go w domu. Fajnie, tylko co klientowi po takiej informacji, skoro… nie było go w domu i nie został po tym awizowaniu żaden ślad? Mój czytelnik czuje się oszukany i uważa, że poczta źle wykonała usługę. A konsekwencje „połowicznego awizowania” oczywiście obciążą nie pocztowców, lecz przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o finansach„, zapisz się na newsletter i odbierz zestaw praktycznych poradników, w tym przegląd najlepszych kont bankowych ułatwiających oszczędzanie„Czy w takiej sytuacji, gdy list polecony dotyczy np. stawiennictwa w sądzie, mogę żądać, aby Poczta Polska przedstawiła dowód, że pozostawiła awizo w skrzynce pocztowej w dniu 17 października? Mógłby to być np. wydruk z systemu komputerowego poczty z tego dnia. Czy próba doręczenia listu poleconego bez pozostawienia awizo może zostać uznana za skuteczną w świetle obowiązującego prawa? Ta historia to niby błahostka, ale w pewnych sytuacjach życiowych, może przysporzyć wielu kłopotów…”Czytelnik zdecydowanie ma rację, niepokojąc się sytuacją. O skutkach pewnie przekona się za kilka miesięcy. Oby nie był to np. przegrany wskutek niestawiennictwa jakiś proces sądowy. Pocztowcom takie błędy mogą się zdarzać. Jest ich za mało, są przepracowani, mają do rozniesienia ogromne liczby trzeba ich od tego całego zamieszania po prostu uwolnić? Niechże listy polecone będą e-poleconymi, a awizo niech zamieni się na e-awizo i problem sam się rozwiąże. Ładnie proszę. osobiście w sekretariacie/pokój Sądu Rejonowego I Wydział Cywilny złożyłam wniosek i na wniosku tym posiadam pieczątkę sądu z datą wpływu i wpisem w miejscu zał."2"Wniosek ten posiada taką treść bez poprawek,które naniosłam podczas drukowania w punkcie komputerowym:/cytuję/W N I O S E KNa podstawie z dnia 17 listopada 1964 r Kodeks postępowania cywilnego z póź zm. 1 ,Art 135 § 1,Art 139§ 1, Arrt139 § 3,ustawy z dnia 12 czerwca 2003r , Prawo pocztowe z póź. zm. n o s z ę:o wyjaśnienie mi na piśmie,dlaczego w sądzie nastąpiła zmiana w przypadku nadawania przesyłek poleconych ,ponieważ przesyłka polecona z Sądu Rejonowego I Wydział Cywilny I C 334/12 nr nadania przesyłki 760000001400000941633023 w PG P Oddział Busko-Zdrój została mi w niewłaściwy sposób doręczonoUZASADNIENIEW dniu r. w odbiorczej skrzynce pocztowej w moim bloku na oś. Kościuszki 8, II klatka schodowa, nr. skrzynki 30 było zostawione ZAWIADOMIENIE do odebrania przesyłki poleconej na nazwisko Teresa Domagała oś. Kościuszki 8/30W zawiadomieniu tym brak jest pieczątki danej placówki pocztowej oraz adres ul. Kościuszki 45 do odebrania tej przesyłki jest błędny,ponieważ w Busku-Zdroju nie ma żadnej placówki pod wskazanym tego sama musiałam szukać tej placówki,aby dowiedzieć się od kogo jest ona nadana i okazało się,ze przesyłkę tą powinnam odebrać w placówce pocztowej In Post, która znajduje się na ul. Kilińskiego 45 w ta była nadana z Sądu Rejonowego I Wydział Cywilny i dotyczyła sprawy Sygn. akt :I C 334/12, a na kopercie posiadała pieczątkę nadania jej przez PG P Oddział Busko-Zdrój dn. 07 stycznia 2014 r , dlatego podczas odbioru jej w placówce pocztowej In Post w POTWIERDZENIU ODBIORU napisałam:/cytuję/:"otrzymałam w PGP inpost Busko Teresa Domagała nazwisko rodowe Skalska"Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi § 1 Sąd dokonuje doręczeń przez operatora publicznego lub innego operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 12 czerwca 2003r Prawo pocztowe i na podst. § 1 doręczenia dokonuje się w mieszkaniu lub tam gdzie się adresata przypadku niemożliwości doręczenia tego pisma zgodnie z § 1 pismo to należy złożyć w placówce pocztowej tego operatora umieszczając zawiadomienie o tym w drzwiach mieszkania adresata lub oddawczej skrzynce pocztowej ze wskazaniem,gdzie i kiedy pismo pozostawiono oraz tym przypadku placówka pocztowa In Post w Busku-Zdroju nie wypełniła należycie swoich obowiązków, ponieważ ZAWIADOMIENIE, które zostało zostawione do odebrania tego pisma w odbiorczej skrzynce pocztowej nie posiada pełnej informacji,gdzie i jakiej placówce pocztowej należy to pismo sytuacja wiąże się z kolejnymi czynnościami prawnymi nieodebrania tej przesyłki co w tym przypadku nastąpiłoby z przyczyn niezależnych od adresata, czyli mnie jako strony/powódki tego postępowania w tej sprawie Sygn. akt. I C 334/12Obawiając się powtórnie takiej samej sytuacji podczas odbioru przesyłek poleconych z Sądu chciałam tą sprawę wyjaśnić i w dn. r. byłam w Sądzie Rejonowym I Wydział Cywilny i w sekretariacie tego sądu pokój nr 9 podczas rozmowy z pracownikiem prosiłam o wyjaśnienia, dlaczego nastąpiła zmiana nadawania przesyłek poleconych z sądu i na jakiej podstawie ta zmiana nastąpiła oraz co w takiej sytuacji powinnam pracownik wyjaśnił mi, ze w tej sprawie powinnam rozmawiać z Prezesem Sądu lub pracownikiem administracji tego Sądu, bo pracownik ten za wysyłanie pism z Sądu nie odpowiada. W administracji pracownik poinformował mnie, ze Prezes Sądu w tym dniu nie przyjmuje , a podczas wyjaśnień w tej sprawie oświadczył mi, ze powinnam z tym problemem zwrócić się do Sądu na piśmie, ponieważ Sąd zawarł nową umowę zgodnie z decyzją władz więc opierając się na podstawie ustawy z 12 czerwca 2003r Prawo pocztowe Art. 21 wiem, ze świadczenia usług pocztowych odbywają się na podstawie umów pocztowych, ale zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego § 1 w przypadku nieodebrania tej przesyłki na formularzu POTWIERDZENIE ODBIORU pozostawia się je w aktach ze skutkiem tego bardzo proszę o wyjaśnienia,dlaczego nastąpiła taka zmiana nadawania przesyłek z Sadu i na jakiej podstawie, ponieważ zgodnie z prawem przesyłka ta została mi w sposób niewłaściwy doręczona,, czego dowodem jest pozostawione ZAWIADOMIENIE do odebrania tej uwagi na fakt, że w tutejszym sądzie w tej sprawie Sygn. akt I C 334/12 toczy się postępowanie za wszelką cenę chcę uniknąć sytuacji braku potwierdzenia odbioru przesyłki poleconej z Sądu,dlatego wnoszę jak do odebrania przesyłki poleconej w terminie do ul. Kościuszki 45/kopia/2)Koperta nadania przesyłki poleconej z Sądu Rejonowego I Wydział Cywilny Sygn. akt I C 334/12 z pieczątką poczty PGP Oddział Busko-Zdrój /kopia/Wniosek to sporządzono komputerowo w dwóch jednakowo brzmiących pismach po jednej dla każdej ze stronOtrzymują:1)Sąd Rejonowy w Busku-Zdroju I Wydział Cywilny/oryginał/2)Teresa Domagała nazwisko rodowe Skalska za potwierdzeniem odbioru Domagała nazwisko rodowe Skalskapodpis:Łącznie wniosek ten posiada 2 str i do wniosku w dołączonych załącznikach takiego dokonałam zapisu:/cytuję/Załącznik do wniosku z w sprawie I C 334/12Załącznik do wniosku z w sprawie I C 334/12oraz złożyłam mój nieczytelny podpisCzy na tej podstawie Sąd powinien odpowiedzieć na ten wniosek?Czy w tym przypadku podana podstawa prawna wystarczy,aby uniknąć takiej sytuacji,że w aktach jest nieodebrane moje POTWIERDZENIE ODBIORU tak jak to miało miejsce w dokumentacji Spółdzielni Mieszkaniowej oraz podczas poprzedniego wyroku sądu w sprawie eksmisji mnie z lokalu na I C 124/97?Teresa Domagała nazwisko rodowe Skalska Jeśli listonosz nikogo nie zastanie, to wrzuci do skrzynki awizo. Kto może się zgłosić na poczcie po odbiór awizo z sądu? Jak liczyć terminy na odebranie przesyłki? Kiedy przyda się pełnomocnictwo pocztowe? Dlaczego korespondencję z sądu należy odbierać? Wyjaśniamy!Dlaczego odbiór awizo jest ważny?Odbiór awizo jest bardzo ważny. We wszystkich postępowaniach sądowych zapisana jest tzw. fikcja doręczenia. Jeśli adresat nie odbierze w terminie awizowanej przesyłki, to jest ona traktowana tak, jakby została doręczona ostatniego dnia terminu. To oznacza, że np. zaczynają biec terminy wskazane w nieodebranym piśmie, np. termin do zaskarżenia zawartego w piśmie nakazu zapłaty. Przywrócenie tego terminu będzie bardzo trudne, a większości przypadków awizo z sądu na innych zasadachOdbiór na poczcie “zwykłego” listu poleconego czy paczki przez członka rodziny, mającego w dowodzie osobistym ten sam adres co adresat przesyłki, nie jest problemem. Przesyłka zostanie wydana. Inaczej jest w przypadku korespondencji z sądu. Odbiór awizo przez członka rodziny tylko na podstawie dowodu osobistego nie będzie możliwy. Wydawanie na poczcie listów z sądu rządzi się innymi zasadami. Postępowanie karne a odbiór awizoNajtrudniej odebrać na poczcie awizowaną przesyłkę w postępowaniu karnym. Dlaczego? Bo pracownik poczty wydają ją: adresatowi, lubprzedstawicielowi ustawowemu adresata (np. rodzicowi nieletniego dziecka), lub jeśli adresatem jest adwokat lub radca prawny - osobie przez niego upoważnionej na podstawie pełnomocnictwa ma więc możliwości odbioru przesyłki w postępowaniu karnym np. przez małżonka, rodzeństwo, dzieci. Nie pomoże nawet udzielenie im pełnomocnictwa pocztowego. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy przesyłkę odbiera przedstawiciel ustawowymi są:każdy z rodziców dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską (czyli do ukończenia 18 lat);opiekun prawny dziecka pozostającego pod jego opieką, ustanowiony przez sąd;opiekun osoby ubezwłasnowolnionej, ustanowiony przez pocztowe pozwoli na odbiór awizo w sprawie karnej tylko wtedy, gdy łącznie spełnione są dwa warunki:pismo jest adresowane do adwokata lub radcy prawnego;adwokat lub radca prawny upoważnił konkretną osobę do odbioru przesyłki, udzielając pełnomocnictwa w postępowaniu karnym nie może być adresowana na skrytkę pocztową adresata ani też doręczana przez doręczania pism w postępowaniu karnym są określone w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 stycznia 2017 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu doręczania pism organów procesowych w postępowaniu karnym. Postępowanie cywilne a odbiór awizoW postępowaniu cywilnym odbiór awizo jest łatwiejszy niż w postępowaniu karnym. Przesyłkę na poczcie może odebrać:adresat,osoba upoważniona na podstawie pełnomocnictwa pocztowego,osoba uprawniona do reprezentacji przed sądem adresata będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej (np. spółką jawną),upoważniony pracownik adresata będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości 29 sierpnia 2019 r. możliwy jest odbiór awiza również przez przedstawiciela ustawowego adresata (czyli np. odbiór przesyłki zaadresowanej do osoby ubezwłasnowolnionej przez jej opiekuna ustanowionego przez sąd).Przykład Nowak otrzymał z sądu wezwanie na rozprawę w sprawie o zapłatę. Ponieważ listonosz nikogo w mieszkaniu nie zastał, wrzucił do skrzynki awizo. Po odbiór awizo na poczcie zjawiła się żona Jana Nowaka. Pracownik poczty nie wydał jej przesyłki, bo Jan Nowak nie udzielił swojej żonie pełnomocnictwa pocztowego. Zwykłe pełnomocnictwo tu nie postępowaniu cywilnym, na wniosek strony sąd może wysyłać do niej pisma na wskazany przez nią adres skrytki doręczania pism w postępowaniu cywilnym są określone w Rozporządzeniu z dnia 12 października stycznia 2020 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu sądowoadministracyjne a odbiór awizoNadawcą przesyłki może być też sąd administracyjny (wojewódzki sąd administracyjny, Naczelny Sąd Administracyjny). Kto może na poczcie odebrać awizowaną przesyłkę wysłaną z takiego sądu? Te same osoby, które mogą odebrać przesyłkę w postępowaniu cywilnym (opisane wyżej). Wynika to z tego, że do doręczania przez pocztę pism w postępowaniu sądowoadministracyjnym, stosuje się co do zasady tryb doręczania pism sądowych w postępowaniu więc pismo z wojewódzkiego sądu administracyjnego zostanie zaadresowane do osoby fizycznej i listonosz zostawi awizo, to przesyłkę na poczcie odbierze adresat lub osoba z pełnomocnictwem pocztowym. Wynika to z art. 65 § 2 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Różnica między postępowaniem sądowoadministracyjnym a cywilnym i karnym dotyczy natomiast sposobu liczenia terminu na odbiór przesyłki. O tej róznicy piszemy w dalszej jest czasu na odbiór awizo z sądu?Termin na odbiór awizo z sądu jest inaczej określony dla postępowania cywilnego i karnego, a inaczej - dla postępowania sądowegoTermin na odbiór awizocywilne7 dni od drugiego awizokarne7 dni od drugiego awizosądowoadministracyjne14 dni od pierwszego awizoW większości przyzwyczailiśmy się do tego, że listonosz najpierw zostawia pierwsze awizo, z 7-dniowym terminem, a po nim - drugie awizo, z kolejnym, 7-dniowym terminem. Zasada, że na odbiór awizo jest 7 dni licząc od drugiego zawiadomienia, obowiązuje w postępowaniu cywilnym i jest w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Tu również pozostawiane są dwa awiza. Ale mają inną treść niż przy postępowaniu cywilnym i karnym. W pierwszym awizo jest mowa o możliwości odbioru pisma w terminie 7 dni od dnia pozostawienia zawiadomienia. Gdy pismo nie zostanie odebrane na poczcie, listonosz zostawi drugie awizo. W nim jest mowa o możliwości odbioru przesyłki w terminie 14 dni od pierwszego zawiadomienia - a nie w terminie 7 dni od drugiego zdawałoby się mała różnica bywa źródłem wielu problemów wynikających z przyzwyczajenia w liczeniu terminów. Drugie awizo listonosz może zostawić np. 9. dnia od pierwszego awizo (bo np. 8. dnia był dzień wolny od pracy i listonosz nie roznosił przesyłek). Gdyby była to przesyłka w postępowaniu cywilnym lub karnym, to sprawa byłaby prosta. Od dnia drugiego awizo należałoby liczyć 7 dodatkowych dni na odebranie przesyłki. Ale w postępowaniu sądowoadministracyjnym tak zrobić nie można. Należy zawsze liczyć 14 dni od pierwszego liczyć terminy na odbiór awizo?Przy obliczaniu terminów odbioru awizo, trzeba się stosować do kilku zasad:dzień, w którym awizo zostało pozostawione, nie uwzględniamy przy liczeniu terminu, nie jest to “pierwszy dzień” terminu;pierwszym dniem terminu jest dzień następujący po dniu pozostawienia awizo;awizo należy odebrać najpóźniej ostatniego dnia terminu;w postępowaniu cywilnym i sądowoadministracyjnym, jeśli ostatni dzień terminu wypada na sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy - termin ulega przesunięciu na najbliższy dzień niebędący sobotą lub dniem ustawowo wolnym od pracyw postępowaniu karnym, jeśli ostatni dzień terminu wypada na dzień ustawowo wolny od pracy - termin ulega przesunięciu na najbliższy dzień niebędący dniem ustawowo wolnym od pracy; nie ma przesunięcia terminu, jeśli ostatnim dniem jest zostawił w skrzynce drugie awizo dotyczące listu z sądu w postępowaniu cywilnym. Awizo zostawił we wtorek, 4 października 2022 r. Z treści awiza wynika, że przesyłkę należy odebrać w terminie 7 dni. Mimo, że przesyłkę na poczcie można będzie odebrać już we wtorek, 4 października wieczorem (gdy listonosz wróci z nią na pocztę), to pierwszym dniem terminu będzie środa, 5 października. Natomiast ostatnim, siódmym dniem terminu będzie wtorek, 11 października i najpóźniej tego dnia przesyłkę należy sobota jest ostatnim dniem na odbiór awizoCo jeśli ostatni dzień na odbiór awizo wypada w sobotę? Nie ma tu jednolitej dla wszystkich postępowań sądowych postępowaniu cywilnym i sądowoadministracyjnym sobota będzie traktowana tak samo, jak dzień ustawowo wolny od pracy. Jeśli ostatni dzień terminu wypada w sobotę, to termin jest przesuwany na kolejny dzień niebędący sobotą lub dniem ustawowo wolnym od pracy. W praktyce więc termin jest przesuwany na poniedziałek (chyba, że poniedziałek jest dniem ustawowo wolnym od pracy - wówczas na wtorek).W postępowaniu karnym jest inaczej - sobota nie jest traktowana w wyjątkowy sposób. Jeśli ostatni dzień wypada na sobotę, termin nie jest przesuwany. Jeśli więc poczta jest w sobotę zamknięta, trzeba zadbać o odbiór przesyłki w piątek. W Sejmie jest projekt ustawy, które zmienia tę zasadę. Sobota miałaby również w postępowaniu karnym być traktowana tak, jak w cywilnym - czyli termin wypadający na sobotę byłby przesuwany na kolejny dzień niebędący wolnym od pracy. Najpierw jednak Sejm musi taką zmianę przyjąć. Nieodebrana paczka – DPDNieodebrana paczka – UPSNieodebrana paczka – InPostNieodebrana paczka Poczta Polska Pocztex Kurier 48 i Ekspres 24Nieodebrana paczka FedEx“Archiwum X” Poczty Polskiej, czyli Wydział Przesyłek Niedoręczalnych Gdzie trafiają nieodebrane przesyłki? To pytanie zadajemy sobie zawsze wtedy, gdy z jakichś powodów nie uda nam się odebrać przesyłki od kuriera bądź z maszyny paczkowej na czas. Jak postępować w takiej sytuacji? Skąd można odebrać “nieodebraną” przesyłkę? Jeśli często robisz zakupy przez internet z pewnością nie raz zdarzyło się, że kurier z paczką nie zastał cię pod wskazanym adresem. Większość firm kurierskich już w momencie składania zamówienia informuje o planowanym terminie doręczenia przesyłki, a niektórzy kurierzy potrafią nawet zadzwonić lub napisać smsa w dniu dostawy i poinformować Odbiorcę o przybliżonej godzinie, w jakiej się pojawią. Niestety, czasami mimo to nie jesteśmy w stanie być fizycznie pod wskazanym adresem – musimy niespodziewanie wyskoczyć na przykład do sklepu lub lekarza, a kurierzy z paczkami zjawiają się akurat wtedy pod naszymi drzwiami. Co w takim razie dzieje się z nieodebraną paczką? Wszystko zależy od firmy kurierskiej, która miała dostarczyć przesyłkę… Nieodebrana paczka – DPD Jeśli zamawiasz przesyłkę za pośrednictwem DPD i kurier nie zastanie cię pod wskazanym adresem w dniu doręczenia, nastąpi druga próba doręczenia paczki. W sytuacji, gdy po raz drugi kurier DPD nie zastanie Odbiorcy przesyłki pod wskazanym adresem – niedoręczona paczka zostanie przewieziona do najbliższego, lokalnego oddziału DPD. Tam będzie czekać na odebranie przez 3 dni robocze, a po tym terminie wróci do Nadawcy na jego koszt. Adresat nieodebranej przesyłki może ją także skierować do punktu DPD Pickup i odebrać w godzinach otwarcia punktu. Przeczytaj także: Droga paczki od nadawcy do odbiorcy [INFOGRAFIKA] Nieodebrana paczka – UPS Jeśli pierwsza próba dostarczenia paczki przez UPS się nie powiodła, możesz skorzystać z kilku opcji ponownego doręczenia przesyłki, wybierając jedną z nich przy pomocy UPS InfoNotice. Tam możesz skierować nieodebraną za pierwszym razem przesyłkę do najbliższej lokalizacji UPS Access Point lub Centrum Obsługi Klienta UPS, pod inny adres jeśli w czasie doręczenia nie będzie cię w domu, albo wybrać opcję dostarczenia paczki w innym dniu. Ponownych prób doręczenia paczki UPS może być trzy – po trzeciej próbie nieodebrana przesyłka wraca do Nadawcy. Nieodebrana paczka – InPost Zamawiając paczkę do Paczkomatu InPost nie musisz czekać w domu na kuriera – swoją przesyłkę odbierasz z maszyny paczkowej o dowolnej porze dnia i nocy, w ciągu 48 godzin. Po upływie tego czasu nieodebrana paczka trafia do najbliższego Oddziału InPost, gdzie będzie oczekiwać na odbiór przez następne trzy dni robocze. Po tym czasie wraca do Nadawcy. UWAGA – w trakcie pandemii COVID-19 zmieniają się nieco zasady odbioru przesyłek z Paczkomatów. Paczka czeka na odbiór w maszynie paczkowej przez 48 godzin, a po tym czasie trafia do Oddziału InPost i zwracana jest bezpośrednio do Nadawcy. Nie obowiązują więc trzy dodatkowe dni na ewentualny odbiór przesyłki. Przeczytaj także: Kiedy paczka z paczkomatu wraca do nadawcy? W przypadku gdy korzystasz z usług Kuriera InPost, ale nie uda się skutecznie doręczyć twojej paczki za pierwszym razem, Przewoźnik skontaktuje się z tobą telefonicznie i uzgodni drugą próbę doręczenia w tym samym dniu. Jeśli będzie to niemożliwe, druga próba doręczenia przesyłki odbędzie się następnego dnia roboczego, a jeśli się nie powiedzie – kurier pozostawi awizo lub powiadomi wiadomością sms lub e-mail, lub za pośrednictwem Aplikacji mobilnej i wskaże adres najbliższego Oddziału InPost. Tam nieodebrana przesyłka będzie na ciebie czekać przez 3 dni robocze. Podobnie jak w przypadku Paczkomatów InPost, tak i tutaj w listopadzie i grudniu firma kurierska InPost ogranicza się tylko do jednej próby doręczenia przesyłki. Jeśli próba się nie powiedzie, Adresat otrzyma awizo, powiadomienie sms/email lub w aplikacji mobilnej z informacją o najbliższym Oddziale InPost, gdzie można odebrać przesyłkę w ciągu 3 dni roboczych. UWAGA – w trakcie pandemii COVID-19 zmieniły się nieco zasady doręczenia przesyłek przez Kuriera InPost. W listopadzie i grudniu kurier podejmie jedną próbę doręczenia, w pozostałe miesiące – dwie próby, a jeśli nie powiodą się – przesyłka wraca od razu do Nadawcy. Nieodebrana paczka Poczta Polska Pocztex Kurier 48 i Ekspres 24 Jeśli dostarczenie paczki przez kuriera Pocztex się nie powiedzie, pozostawi on w skrzynce na listy awizo w formie papierowej. Poczta Polska może też wysłać takie powiadomienie pocztą elektroniczną lub SMS. Niezależnie od formy powiadomienia może ono mieć dwa kierunki: informacja o podjętej próbie doręczenia lub informacja o możliwości odbioru przesyłki – zwykle w najbliższej placówce pocztowej. Tam paczka będzie czekać na Adresata przez 7 dni, a potem wróci do Nadawcy. Nieodebrana paczka FedEx Jeśli chodzi o przesyłki na obszarze mieszkalnym – kurierzy FedEx podejmują dwie próby doręczenia przesyłki, a na pozostałych obszarach – trzy próby. Kurier FedEx podczas nieobecności Odbiorcy przesyłki pod wskazanym adresem pozostawi awizo, w którym wskaże Oddział i termin, w jakim można odebrać paczkę. Tam przesyłka będzie czekać na Adresata przez pięć dni roboczych, a następnie wróci do Nadawcy. “Archiwum X” Poczty Polskiej, czyli Wydział Przesyłek Niedoręczalnych Poruszając temat nieodebranych przesyłek nie można zapomnieć o tajemniczych Wydziałach Przesyłek Niedoręczalnych, znajdujących się w Koluszkach i miejscowości Lisi Ogon. Tam trafiają przesyłki z nieprawidłowym adresem lub innym błędem, albo takie których nie chce ani Adresat ani Nadawca. W Wydziale Przesyłek Niedoręczalnych są otwierane, sprawdzane i katalogowane, a po określonym w regulacjach czasie oczekiwania na ewentualny odbiór – Poczta Polska przekazuje je do utylizacji firmie zewnętrznej. Ciekawostka! To do Koluszek trafiają listy zaadresowane do św. Mikołaja. Niestety, bardzo często pomimo wpisania adresu w Rovaniemi dzieci zapominają nakleić na kopercie znaczka. Poczta Polska zaliczyła wpadkę z awizo w lutym 2021 r. Minęło pół roku i wcale nie jest lepiej. Ostatnio po Poczcie Polskiej przejechała się Najwyższa Izba Kontroli, która to, co Polacy wiedzą od dawna, pokazała w liczbach: jest drogo, przesyłki docierają z opóźnieniami, a wiele placówek pocztowych jest przeładowanych. Nie będę więcej o tym pisać, bo zrobił to niedawno Adam Sieńko, przypominając, że wielu z nas nawet nie wie, jak wygląda jego listonosz, bo ten nawet nie fatyguje się, żeby sprawdzić, czy jesteś w domu, od razu zostawiając awizo w skrzynce. Mnie te akcja już nawet nie ruszają, bo stały się normą, choć Poczta Polska poczuła się dotknięta zarzutami NIK i oficjalnie odpowiedziała, że przecież wszystko jest okej, a NIK przesadza i gdzieś tam w raporcie walnął się w liczbach. Ja za to mam wrażenie, że to Poczta przesadza. Z tym niedostarczaniem listów i bałaganem przesadza. I to grubo. Bo to, jak działa narodowy operator pocztowy jest skandaliczne, a jeszcze bardziej skandaliczne jest to, że prawo właściwie zezwala na to, żeby bałagan Poczty zniszczył człowiekowi życie. poleca Odsłona pierwsza: list za potwierdzeniem do skrzynki. Pół roku po czasie Środek pandemii. Koniec grudnia. Pozywasz do sądu dwóch zleceniodawców, bo nie zapłacili za wykonaną pracę. W przypadku jednego z nich chodzi o naprawdę duże pieniądze, bo niemal 40 tys. zł, a tak się składa, że ty nie masz z czego żyć, bo pandemia zaorała twoją branżę. Poczta Polska nie wyemituje znaczka z okazji Konkursu Chopinowskiego. Zamiast tego Sasin zarządził emisję znaczka z okazji… 30 lecia Radia Maryja. Może niech pójdzie na kompromis i na znaczku pokazany będzie Rydzyk we fraku i przy fortepianie…— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) August 30, 2021 Strony dostają z sądu jakieś tam zawiadomienia, że pozew wpłynął, więc pozwany wysyła list do pozywającego. List znajduje się w skrzynce na początku czerwca, choć został nadany na początku stycznia… Czy muszę dodawać, że był to list za potwierdzeniem odbioru? Nie dość, że dotarł pół roku później, to jeszcze bez żadnego trybu, bez awizo, nie do rąk własnych, po prostu listonosz z opóźnieniem sześciu miesięcy wrzucił go do skrzynki jak ulotkę z promkami na 2 litry soku w cenie jednego. Wściekasz się i zbierasz się w sobie, żeby pójść na pocztę i złożyć reklamację. Niby niewiele się stało, firma, którą pozwałeś tylko prężyła muskuły, więc uff, ale to jednak skandal. A przecież czekasz na ważne pisma z sądu, termin rozprawy, takie tam. Poczta jedynie wyjaśnia, że przepisy covidowe zezwalają jej na zostawianie takich listów w skrzynce zamiast do rąk własnych. Pół roku po czasie?! Odsłona druga: nie mamy pańskiego listu i co nam pan zrobi? Nagle mniej więcej w tym samym czasie znajdujesz w skrzynce awizo. No to idziesz na Pocztę, a tam okazuje się, że awizowanej przesyłki w placówce już nie ma, została odesłana do nadawcy. Jak to? Tak to. Nie ma i już. Dlaczego? Nie wiemy, została odesłana – słyszysz. Bo jak pan nie odbierał, to Poczta odsyła. Ale ja dopiero dostałem awizo! – pieklisz się. Ale przecież panu mówię, że przesyłki u nas nie ma. Sytuacja powtarza się. Dostajesz awizo na przesyłkę, której nie możesz odebrać, bo okazuje się, że została odesłana. Bałagan taki, że zaczynasz się już gubić w kalkulacjach, na jakie pisma czekasz i ile z nich Poczta Polska prawdopodobnie zgubiła albo odesłała, nie dając ci szansy na odebranie. Żądasz od placówki wykazu wszystkich przesyłek, które od 1 stycznia były na ciebie adresowane. W międzyczasie dociera do ciebie korespondencja na czas. To chyba pierwszy list od pół roku, który dotarł w terminie: polecony, w skrzynce awizo, idziesz na pocztę, a tam, o dziwo!, czeka na ciebie przesyłka. Wiecie, co się okazało? To pismo z sądu, który informuje, że twój pozew wyrzucił do kosza, bo nie uzupełniłeś braków formalnych w terminie. A przecież sąd prosił cię, żebyś uzupełnił, a swą prośbę oczywiście wysłał z godnie z trybem oficjalnie listem poleconym za pośrednictwem Poczty Polskiej. Tak, to był ten list, który Poczta odesłała, zanim zostawiła ci awizo. Jeszcze zabawniejsze, że drugi sąd w drugiej sprawie też powództwo oddalił. Z tego samo powodu. Tak, to była ta druga przesyłka, którą Poczta odesłała nie wiadomo dlaczego. Zamknąłem firmę bo poczta Polska dostarcza paczki w cenach z Niemiec, ale 7 tyg później niż niemiecka i nie byłem w stanie odzyskiwać zainwestowanych środków na nowe inwestycje. Co 2 paczka była reklamowana jako zagubiona-nie biorą odowiedzialności za zniszczenia lub opóźnienia— Cezary Kielar (@CezaryKielar) November 27, 2020 Odsłona trzecia: żaden listonosz się nie przyzna Co się dzieje w takiej sytuacji? Zapytałam prawnika. Po pierwsze, pismo nieodebrane i odesłane do sądu w świetle prawa traktuje się jak dostarczone i bieg sprawy toczy się dalej. Owszem, możesz złożyć do sądu zażalenie, że nie uzupełniłeś braków formalnych, bo nie wiedziałeś o takiej konieczności z winy Poczty Polskiej. Problem polega na tym, że sąd to uwzględni tylko, jeśli udowodnisz winę PP, czyli w praktyce będziesz miał na piśmie złożoną reklamację oraz odpowiedź na nią, w której operator przyznaje się do błędu. A operator nigdy nie przyznaje się do błędu. Żaden listonosz nie przyzna się, że zawalił, zapomniał, zgubił, bo nie chce mieć kłopotów w pracy. Dlatego właśnie w tym przypadku odpowiedź na zgłoszenie reklamacji brzmiała: „bla bla bla bla”. Jesteś w lesie. Sąd będzie miał w nosie twoje wyjaśnienia, choćby przeczytał i dwadzieścia raportów NIK na temat tego, jak Poczta Polska nie radzi sobie z dostarczaniem listów. To znaczy, że właśnie straciłeś szansę na odzyskanie kilkudziesięciu tysięcy złotych od nieuczciwego pracodawcy i nic nie możesz zrobić. Eureka! Jest przecież jeszcze wykaz wszystkich przesyłek za ostatnie pół roku, o który prosiłeś w placówce, kiedy okazało się, jak wielki bałagan tam panuje. Niby nic z niego wynika, numery listów się nie zgadzają, liczba tych poleconych, które w tym czasie dotarły albo wiesz, że były, ale zostały nieprawidłowo odesłane też się nie zgadza. Ale zgadza się tylko jedno: dwa listy – te z sądów z prośbą o uzupełnienie braków formalnych. Nie udowodnisz już, kiedy naprawdę dostałeś awizo. Ale czarno na białym, w tym chachmęceniu pocztowcy przyznali się, że w obu przypadkach zostawili tylko jedno awizo, a po siedmiu dniach powinni zostawić jeszcze i drugie, w sumie powinno być 14 dni na odbiór przesyłki w przypadku pism sądowych w postępowaniu cywilnym. A tu z dat wynika, że Poczta nie dość, że nie zostawiła powtórnego awizo, to jeszcze odesłała list do sądu przed terminem. Grubo przed terminem. I niby radość, ale to pokazuje dobitnie, że Poczta Polska to obraz nędzy i rozpaczy. Ważne jednak, że jesteś dalej w grze, masz szansę udowodnić, że to Poczta złamała prawo. Tylko że zażalenie na decyzję sądu musisz wysłać… Pocztą. Franz Kafka przewraca się w grobie. Pogadajmy na poważnie z Jeronimo Martins Rozumiem, że czasem przy takiej skali działalności czasem pocztówka od cioci z wakacji dotrze na Boże Narodzenie. Ale przesyłka sądowa? I to dwa razy z rzędu z dwóch różnych sądów do tego samego człowieka?! Tę historię dedykuje tym, którzy od lat krzyczą, że ZUS należy zaorać, bo ZUS przy Poczcie Polskiej jest jak Bentley obok Daewoo Tico. Z całego serca życzę Poczcie Polskiej, żeby upadła, bo tu nie ma już co ratować. A może zadania operatora pocztowego przejęłaby po PP Biedronka? W sumie jest chyba już każdej mieścinie i nawet oficjalnie twierdzi, że jest placówką pocztową, żeby móc handlować w niedzielę, to niechże zacznie też dostarczać listy. Że niby nie zna się na tym biznesie? Gorzej i tak już nie będzie.

awizo odbiór w tym samym dniu